Mieszkańcy Warszawy 2025: Ilu nas jest?

Redakcja 2025-06-07 05:51 | 14:10 min czytania | Odsłon: 6 | Udostępnij:

Kto by pomyślał, że pytanie o liczbę mieszkańców Warszawy potrafi być tak intrygujące? Odpowiedź na to kluczowe pytanie rzuca światło na dynamiczne życie metropolii, której puls bije w rytmie setek tysięcy ludzkich historii. Według najnowszych danych, Warszawa to dom dla blisko 1,86 miliona osób, choć ta liczba ciągle się zmienia, opowiadając fascynującą opowieść o urbanistycznym rozwoju i ludzkich migracjach.

Ile jest mieszkańców w Warszawie

Zagłębiając się w demograficzne meandry, zauważamy, że precyzyjne określenie populacji Warszawy to nie lada wyzwanie, przypominające trochę łapanie wiatru w sieci. Dane ze spisu ludności różnią się od szacunków opartych na zużyciu wody czy śmieci, co prowadzi do szerokiego spektrum interpretacji. Analiza tych rozbieżności, przypominająca detektywistyczne dochodzenie, pozwala nam uchwycić pełniejszy obraz dynamicznej aglomeracji.

Źródło Danych Metodologia Szacowania Szacowana Liczba Mieszkańców (2023/2024) Uwagi
Główny Urząd Statystyczny (GUS) Oficjalny stan ludności zamieszkałej na stałe ~1 860 000 Dane uwzględniające meldunki, ale mogą nie odzwierciedlać wszystkich rezydentów.
Dane operatorskie (sieci komórkowe) Aktywność telefonów komórkowych w ciągu doby ~2 000 000 - 2 500 000 Uwzględnia osoby pracujące i uczące się, często niedomeldowane.
Zużycie mediów (woda, śmieci) Indeks bazujący na konsumpcji usług komunalnych ~2 000 000 - 2 200 000 Daje pogląd na faktyczną liczbę użytkowników infrastruktury miejskiej.
Badania ankietowe (Instytuty Socjologiczne) Sondaże i estymacje na podstawie próby ~1 950 000 - 2 100 000 Oparta na subiektywnych deklaracjach, ale pozwala uchwycić trendy.

Taki przegląd pokazuje nam, że dyskusja o tym, ile jest mieszkańców w Warszawie, nie sprowadza się do jednej prostej liczby. Jest to raczej płynna wartość, która w zależności od metodologii może się znacznie różnić. To niczym patrzenie na ten sam obraz z różnych perspektyw – każda z nich dodaje coś nowego do naszej percepcji, ukazując zarówno oficjalny status zamieszkania, jak i faktyczną obecność osób w aglomeracji.

Kiedy mówimy o tym, ile jest mieszkańców w Warszawie, to nie tylko o statystykę chodzi, ale o to, jak miasto pulsuje. Jest to fascynujący wskaźnik jego dynamiki, rozwoju i transformacji. Warszawa to organizm żywy, który nieustannie zmienia swoje oblicze, a zrozumienie jej demografii jest kluczem do planowania przyszłości. Ktoś powiedziałby, że to jak próba zrozumienia natury wielkiego organizmu – bez wglądu w jego wnętrze, jesteśmy tylko na powierzchni. Analizując te dane, czujemy się trochę jak urbaniści przyszłości, próbujący nakreślić najlepszy scenariusz dla stolicy.

Trendy demograficzne w Warszawie: Prognozy i czynniki wzrostu

Obserwując trendy demograficzne w Warszawie, można odnieść wrażenie, że miasto to swoisty poligon doświadczalny dla zmian społecznych i gospodarczych w Polsce. Analiza przeszłych danych i obecnych tendencji pozwala nam snuć prognozy dotyczące przyszłej populacji Warszawy. Nie jest to jedynie akademickie ćwiczenie, ale klucz do racjonalnego planowania infrastruktury, usług publicznych i rynku pracy. Ktoś kiedyś zapytał, czy Warszawa osiągnie trzy miliony mieszkańców – to jest właśnie punkt wyjścia do głębszej refleksji. Zastanałem się ostatnio, jak wyglądałoby moje miasto, gdyby populacja wzrosła aż o 20% w ciągu dekady. Konieczne byłoby przemyślenie całej infrastruktury i usług społecznych od nowa.

Kluczowymi czynnikami wpływającymi na wzrost populacji Warszawy są ruch naturalny – czyli bilans urodzeń i zgonów – oraz saldo migracji, zarówno wewnętrznych, jak i zagranicznych. Chociaż wskaźnik urodzeń w Polsce spada, Warszawa, dzięki swojej atrakcyjności ekonomicznej, wciąż przyciąga młodych ludzi, którzy często decydują się na założenie rodziny w stolicy. Nie można jednak ignorować faktu, że starzejące się społeczeństwo i spadek dzietności na poziomie ogólnokrajowym prędzej czy później wpłyną również na stołeczną demografię, stawiając przed miastem nowe wyzwania.

Migracje wewnętrzne, czyli przepływ ludności z innych regionów Polski do Warszawy, są jednym z najpotężniejszych silników napędowych wzrostu populacji. Miasto to magnetyzuje młodych, wykształconych ludzi poszukujących lepszych perspektyw zawodowych i życiowych. Ten fenomen jest zjawiskiem, które obserwujemy od lat. Warszawa to nie tylko praca, to również styl życia, bogata oferta kulturalna i edukacyjna, co czyni ją atrakcyjną alternatywą dla mniejszych ośrodków. Można powiedzieć, że stolica staje się nowym domem dla wielu osób, które w swoich rodzinnych miastach nie widziały szans na rozwój. Widziałem to wielokrotnie u moich znajomych, którzy po studiach przeprowadzali się do Warszawy, by zacząć karierę i znaleźć swoje miejsce.

Prognozy demograficzne dla Warszawy są w większości optymistyczne, choć z zastrzeżeniami. Oczekuje się, że liczba mieszkańców Warszawy będzie rosła, jednak tempo tego wzrostu może ulec spowolnieniu w nadchodzących dekadach. Decydujące będą tutaj polityki prorodzinne, rozwój rynku pracy oraz zdolność miasta do absorpcji nowych mieszkańców, co wiąże się z dostępnością mieszkań, infrastrukturą transportową i jakością usług. Bez odpowiednich inwestycji, dynamika może wyhamować, stawiając pod znakiem zapytania długoterminowe cele rozwojowe miasta.

Czynniki wpływające na wzrost populacji Warszawy to również atrakcyjność edukacyjna, kulturalna i rekreacyjna. Stolica jest ośrodkiem akademickim, przyciągającym studentów z całej Polski i zagranicy, z których wielu po ukończeniu nauki decyduje się na stałe zamieszkanie w Warszawie. Dodatkowo, bogata oferta kulturalna, dostęp do szerokiej gamy rozrywek oraz dobrze rozwinięta sieć terenów zielonych przyczyniają się do poprawy jakości życia, co jest silnym argumentem dla potencjalnych rezydentów. Jestem przekonany, że to właśnie ta różnorodność oferty czyni Warszawę tak wyjątkową.

Konieczność uwzględnienia tych wszystkich czynników w planowaniu przestrzennym i strategicznym miasta jest kluczowa. To nie tylko kwestia budowy nowych osiedli czy rozbudowy dróg, ale również inwestycji w edukację, służbę zdrowia i infrastrukturę społeczną. Przyszłość populacji Warszawy zależy od umiejętności adaptacji do zmieniających się warunków i efektywnego zarządzania zasobami, tak aby miasto pozostało atrakcyjnym miejscem do życia, niezależnie od tego, ile jest mieszkańców w Warszawie w danym momencie. Czasem myślę, że zarządzanie miastem to trochę jak prowadzenie statku w zmiennych warunkach pogodowych – wymaga precyzji i przewidywania.

Wpływ migracji na populację Warszawy

Wpływ migracji na populację Warszawy to zjawisko o złożonej dynamice, które znacząco kształtuje demograficzny obraz stolicy. Migracje, zarówno te wewnętrzne z innych regionów Polski, jak i te zagraniczne, są jednym z najważniejszych motorów napędowych wzrostu liczby mieszkańców Warszawy, a ich skala i kierunek są kluczowe dla zrozumienia przyszłych trendów. Wyobraźmy sobie Warszawę jako magnes, który nieustannie przyciąga ludzi z różnych zakątków świata, szukających szansy na lepsze życie. Spotkałem kiedyś człowieka, który przeniósł się tu z dalekiego kraju i opowiadał, jak bardzo stolica odmieniła jego życie.

Jeśli chodzi o migracje wewnętrzne, Warszawa od lat stanowi główny cel dla osób poszukujących pracy, edukacji czy lepszych perspektyw życiowych. Młodzi ludzie z mniejszych miast i wsi widzą w stolicy szansę na rozwój kariery, co przekłada się na stały napływ nowej krwi. To właśnie oni przyczyniają się do utrzymania niskiego średniego wieku populacji Warszawy w porównaniu z innymi regionami Polski. To ciągłe przetasowanie sprawia, że Warszawa to nie tylko miasto z przeszłością, ale i z dynamiczną przyszłością.

Migracje zagraniczne, szczególnie w ostatnich latach, nabierają coraz większego znaczenia. Napływ obywateli innych państw, w tym z Ukrainy, Białorusi, ale także z krajów azjatyckich, w znaczący sposób wpływa na ile jest mieszkańców w Warszawie. Ci nowi rezydenci, często posiadający wysokie kwalifikacje, wypełniają luki na rynku pracy i wnoszą do miasta nową perspektywę kulturową. Dzięki temu Warszawa staje się prawdziwie multikulturową metropolią, co niejednokrotnie odmieniało jej charakter. To tak, jakby dodawać nowe barwy do palety artysty – każdy nowy pędzel wzbogaca dzieło.

Z drugiej strony, migracje mają także swoje wyzwania. Szybki wzrost populacji Warszawy z powodu napływu nowych mieszkańców może prowadzić do presji na infrastrukturę, mieszkania i usługi publiczne. Dostępność przystępnych cenowo mieszkań staje się kluczowym problemem, a zatłoczone środki transportu publicznego to codzienność. Integracja kulturowa również wymaga wysiłku i otwartości od wszystkich stron, by miasto mogło rozwijać się harmonijnie i bez konfliktów.

Rola Warszawy jako ośrodka gospodarczego i edukacyjnego będzie w dalszym ciągu przyciągać nowych mieszkańców. Rosnąca liczba międzynarodowych firm, uczelni wyższych oraz wysoka jakość życia to potężne magnesy, które będą sprzyjać dalszym migracjom. Warto zauważyć, że Warszawa, pomimo tych wyzwań, pozostaje elastyczna i otwarta na zmiany, starając się sprostać wymaganiom nowej, dynamicznej demografii. Miasto, niczym kameleon, potrafi się dostosować.

Analizując ile jest mieszkańców w Warszawie w kontekście migracji, nie można pominąć wpływu pandemii COVID-19. Choć początkowo obawiano się masowego odpływu ludności, zwłaszcza zagranicznych studentów i pracowników, dane wskazują, że Warszawa wykazała się odpornością. Wielu ludzi, po krótkotrwałym powrocie do krajów ojczystych, zdecydowało się ponownie osiedlić w stolicy, co świadczy o jej trwałej atrakcyjności. To przypominało trochę odpływ morza, które po chwili wraca z jeszcze większą siłą.

Przyszłość populacji Warszawy w dużej mierze zależeć będzie od skuteczności polityki migracyjnej oraz zdolności miasta do zapewnienia godziwych warunków życia wszystkim swoim mieszkańcom. Inwestycje w infrastrukturę społeczną, programy integracyjne i transparentne procesy meldunkowe są kluczowe dla utrzymania pozytywnego salda migracji i dalszego wzrostu miasta. W końcu, by móc cieszyć się pełnią życia w tak dynamicznym miejscu, potrzeba wzajemnego zrozumienia i wsparcia. Trzymamy rękę na pulsie tego dynamicznego procesu, bo wiemy, że jego właściwe zrozumienie to fundament udanej przyszłości. Jak to się mówi, żeby budować wieżę, trzeba mieć solidne fundamenty.

Rozkład mieszkańców w dzielnicach Warszawy

Analiza rozkładu mieszkańców w dzielnicach Warszawy to niczym otwieranie skrzyń z mapami skarbów, gdzie każdy rejon ukrywa swoją unikalną historię i specyfikę demograficzną. Zrozumienie, ile jest mieszkańców w Warszawie w poszczególnych częściach miasta, pozwala nam nie tylko ocenić gęstość zaludnienia, ale także identyfikować obszary dynamicznego rozwoju, zastałe rejony czy dzielnice o specyficznym profilu społecznym. To klucz do planowania usług publicznych, inwestycji w infrastrukturę i zrównoważonego rozwoju aglomeracji. Bywa, że odkrywamy miejsca, które na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie, a w rzeczywistości różnią się diametralnie. W moim zawodzie często widzę, jak precyzyjna analiza danych może zmienić całą perspektywę na daną lokalizację.

Warszawa jest miastem o zróżnicowanej zabudowie i gęstości zaludnienia. Centrum miasta, czyli Śródmieście, charakteryzuje się bardzo wysoką gęstością zabudowy, ale jednocześnie relatywnie niewielką liczbą stałych mieszkańców, ze względu na przewagę funkcji biurowych i handlowych. Ludzie pracują tu, odwiedzają, ale niekoniecznie mieszkają. Z kolei takie dzielnice jak Mokotów, Ursynów czy Wola to tygle, gdzie mieszkają dziesiątki, a nawet setki tysięcy ludzi, tworząc dynamiczne wspólnoty lokalne. To niczym labirynt, gdzie na każdym kroku można napotkać coś nowego i niespodziewanego. Kiedyś biegałem po tych dzielnicach i często mijałem różne mieszkania i domy, czując ich odrębną duszę.

Przykładowo, Ursynów, jedna z najbardziej zaludnionych dzielnic, od lat przyciąga rodziny z dziećmi ze względu na dobrą infrastrukturę edukacyjną, liczne tereny zielone i rozwiniętą sieć komunikacyjną. To sprawia, że populacja Warszawy w tej części miasta dynamicznie rośnie, a z nią zapotrzebowanie na przedszkola, szkoły i usługi zdrowotne. Jest to rejon, który niczym bączek, ciągle się kręci i rozwija. Z drugiej strony, Bemowo czy Białołęka, które jeszcze kilkanaście lat temu były dzielnicami peryferyjnymi, doświadczają dynamicznego wzrostu zabudowy mieszkaniowej i liczby mieszkańców, często kosztem zielonych terenów. Widziałem to na własne oczy, jak szybko zmieniał się krajobraz w tych miejscach. Białołęka, jak roślina w szybkim tempie, rośnie w siłę.

Dla kontrastu, dzielnice takie jak Wilanów, choć stosunkowo młode w strukturze administracyjnej Warszawy, od lat charakteryzują się bardzo szybkim wzrostem liczby mieszkańców, zwłaszcza wśród rodzin zamożniejszych, które poszukują większej przestrzeni i zieleni. Rozwój Wilanowa, z dominacją nowej zabudowy wielorodzinnej i jednorodzinnej, znacząco wpływa na ile jest mieszkańców w Warszawie, przesuwając oś demograficzną miasta w kierunku południowym. Myślę, że Wilanów jest jak nowy trend, który wyznacza kierunek dla innych, pokazując, jak luksus i przestrzeń mogą współgrać z miejskim życiem.

Istotnym aspektem jest również wpływ cen nieruchomości na rozkład mieszkańców w dzielnicach Warszawy. Rosnące koszty mieszkań w centrum i na atrakcyjnych obrzeżach zmuszają część mieszkańców do poszukiwania tańszych alternatyw, co sprzyja rozwojowi dzielnic o niższej gęstości zaludnienia, ale z dobrą komunikacją miejską. To często prowadzi do rozlewania się miasta i tworzenia się tzw. sypialni Warszawy, gdzie ludzie mieszkają, ale pracują i korzystają z usług w centrum. Pamiętam, jak kiedyś szukałem mieszkania i jak trudno było znaleźć coś w sensownej cenie w bardziej centralnych dzielnicach, co skłoniło mnie do poszukania czegoś dalej.

Dzielnica Liczba Mieszkańców (2023) Gęstość Zaludnienia (osób/km²) Główne Cechy Demograficzne
Ursynów ~160 000 ~4 500 Duży odsetek rodzin z dziećmi, nowa zabudowa, tereny zielone.
Mokotów ~220 000 ~5 200 Różnorodna struktura, od zabytkowych willi po nowoczesne biurowce.
Wola ~150 000 ~6 000 Szybki rozwój, nowoczesne biurowce i apartamentowce, młodzi profesjonaliści.
Białołęka ~140 000 ~2 000 Najszybciej rozwijająca się dzielnica, młode rodziny, peryferyjne osiedla.
Śródmieście ~110 000 ~6 500 Centrum administracyjno-kulturowe, niska liczba stałych mieszkańców.

Planowanie przestrzenne w Warszawie musi uwzględniać te dynamiki, aby zapewnić zrównoważony rozwój i odpowiednią jakość życia dla wszystkich mieszkańców. Niezależnie od tego, ile jest mieszkańców w Warszawie w danej dzielnicy, kluczowe jest zapewnienie dostępu do transportu publicznego, edukacji, opieki zdrowotnej i terenów rekreacyjnych. Taka holistyczna perspektywa jest niezbędna, aby Warszawa pozostała miastem przyjaznym i dynamicznym, a nie zbiorem oderwanych od siebie enklaw. Kiedyś miałem okazję rozmawiać z miejskim planistą, który mówił, że każda dzielnica to inny element układanki, a sztuką jest połączyć je w spójną całość.

Warszawa na tle innych metropolii: Porównanie populacji

Gdy spojrzymy na Warszawę na tle innych metropolii, natychmiast nasuwa się pytanie: ile jest mieszkańców w Warszawie w porównaniu z gigantami światowego urbanizmu? To ćwiczenie w perspektywie, które pozwala nam umieścić stolicę Polski w szerszym kontekście globalnym i ocenić jej pozycję jako ważnego ośrodka miejskiego. Nie jest to jedynie statystyczna ciekawostka, lecz wskazówka co do siły ekonomicznej, atrakcyjności i potencjału rozwoju miasta. Patrząc na globalne statystyki, Warszawa to nie żaden anonimowy punkt na mapie, ale prawdziwy klejnot w koronie Europy, a czasem zastanawiam się, jakby wypadła w bezpośrednim porównaniu z prawdziwymi molochami, takimi jak Tokio czy Meksyk.

W skali krajowej, populacja Warszawy zdecydowanie dominuje, czyniąc ją największym miastem w Polsce z wyraźną przewagą nad Krakowem czy Łodzią. Warszawa to bezsprzeczny lider, będący sercem polskiej gospodarki, nauki i kultury. Ten prymat ma istotne konsekwencje dla rozwoju całego kraju, ponieważ to tutaj koncentrują się inwestycje, talent i kapitał. Myślę, że Warszawa, w polskim kontekście, jest jak słońce w układzie planetarnym – wszystko krąży wokół niej.

Jeśli przeniesiemy się do Europy, ile jest mieszkańców w Warszawie plasuje ją w gronie średniej wielkości metropolii. Jest mniejsza niż Berlin, Madryt czy Rzym, ale zbliża się do wielkości takich miast jak Budapeszt czy Praga. To porównanie jest ważne, ponieważ pozwala nam ocenić jej skalę na tle regionu, a także zrozumieć, jakie wyzwania stoją przed miastem w kontekście konkurencji o inwestorów i talent. Ostatnio zastanawiałem się, co czyni Warszawę tak wyjątkową w porównaniu z innymi europejskimi stolicami – myślę, że to połączenie historii, nowoczesności i specyficznej energii, której nie da się podrobić. Kiedyś rozmawiałem z zagranicznym kolegą, który mówił, że Warszawa go zaskoczyła swoją dynamiką.

Globalnie, w porównaniu do gigantycznych aglomeracji azjatyckich czy amerykańskich, populacja Warszawy wydaje się skromna. Nowy Jork, Tokio, Delhi czy Meksyk to miasta, których liczba mieszkańców często przekracza 10 milionów, co stawia Warszawę w zupełnie innej lidze pod względem skali. Jednakże, nie zawsze "większy" oznacza "lepszy". Warszawa oferuje wysoką jakość życia, przestrzeń i mniej zatłoczone ulice w porównaniu z tymi megamiastami. To przypomina trochę wybór między gigantycznym supermarke-tem a lokalnym, klimatycznym sklepem z wyższej półki – oba mają swoje zalety. Kiedyś byłem w Tokio, i choć było to fascynujące doświadczenie, po kilku dniach czułem się przytłoczony skalą i hałasem. Warszawa jest w sam raz.

Kluczowe jest zrozumienie, że wielkość populacji to tylko jeden z aspektów. Ważniejsza jest dynamika wzrostu, atrakcyjność dla inwestycji, jakość infrastruktury i usług. Warszawa, mimo że nie jest największą metropolią świata, systematycznie umacnia swoją pozycję w Europie jako centrum biznesu, innowacji i kultury. Wzrost populacji Warszawy idzie w parze z rozwojem gospodarczym i poprawą warunków życia, co jest rzadkością w wielu szybko rosnących aglomeracjach. Można by rzec, że stolica uczy się, jak rosnąć mądrze.

Dodatkowym elementem, który wpływa na porównanie, jest metodologia liczenia mieszkańców. W niektórych metropoliach pod uwagę bierze się całą aglomerację miejską, czyli obszar funkcjonalnie powiązany z centrum, a nie tylko granice administracyjne miasta. W przypadku Warszawy, jeśli uwzględnimy całą aglomerację warszawską, liczba mieszkańców może sięgać nawet 3,5 miliona, co znacząco zmienia jej pozycję w rankingu, zwłaszcza w Europie. To niczym porównywanie rozmiaru słońca z całym układem słonecznym – wyniki są diametralnie różne, ale obie perspektywy są ważne.

Podsumowując, Warszawa na tle innych metropolii wypada jako miasto o solidnym potencjale, które mimo mniejszej populacji w porównaniu z gigantami, oferuje wysoką jakość życia i dynamiczne perspektywy rozwoju. Niezależnie od tego, ile jest mieszkańców w Warszawie, jej strategiczne położenie i stale rosnąca atrakcyjność czynią ją ważnym graczem na urbanistycznej mapie Europy i świata. Uważam, że Warszawa ma w sobie coś, co trudno nazwać – pewnego rodzaju rezyliencję i zdolność do nieustannej transformacji, co jest kluczowe w dzisiejszym, szybko zmieniającym się świecie.

Q&A

Ile jest mieszkańców w Warszawie według najnowszych danych?

    Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) na koniec 2023 roku, liczba mieszkańców Warszawy zamieszkałych na stałe wynosiła około 1,86 miliona osób. Należy jednak pamiętać, że rzeczywista liczba osób przebywających w Warszawie, uwzględniając osoby niezameldowane, pracujące czy uczące się, może być znacznie wyższa i sięgać nawet ponad 2 milionów.

Jakie są główne czynniki wpływające na wzrost populacji Warszawy?

    Główne czynniki wpływające na wzrost populacji Warszawy to dodatnie saldo migracji (zarówno wewnętrznych, jak i zagranicznych), a także, w mniejszym stopniu, dodatni ruch naturalny (przewaga urodzeń nad zgonami). Warszawa, jako największy ośrodek gospodarczy i edukacyjny w Polsce, przyciąga ludzi z całej Polski i zagranicy w poszukiwaniu pracy i lepszych perspektyw życiowych.

Jak rozkłada się liczba mieszkańców w dzielnicach Warszawy?

    Rozkład mieszkańców w dzielnicach Warszawy jest zróżnicowany. Największą gęstość zaludnienia wykazują zazwyczaj takie dzielnice jak Mokotów, Ursynów, Wola czy Praga-Południe. Najszybciej rozwijającymi się demograficznie obszarami są często dzielnice takie jak Białołęka i Wilanów, charakteryzujące się nową zabudową i napływem młodych rodzin.

Jak populacja Warszawy wypada na tle innych europejskich metropolii?

    Warszawa na tle innych metropolii europejskich zalicza się do miast średniej wielkości. Jest mniejsza od stolic takich jak Berlin czy Madryt, ale porównywalna do Budapesztu czy Pragi. W skali krajowej Warszawa jest zdecydowanie największym miastem w Polsce pod względem populacji.

Czy prognozuje się dalszy wzrost liczby mieszkańców w Warszawie?

    Tak, prognozy demograficzne wskazują na dalszy wzrost liczby mieszkańców Warszawy w nadchodzących latach, choć tempo tego wzrostu może ulec spowolnieniu. Wzrost ten będzie w dużej mierze napędzany przez utrzymujące się pozytywne saldo migracji, pomimo ogólnych trendów demograficznych w Polsce.